Czy Policja może wymusić przyznanie się do winy?

Przyznanie się przez oskarżonego do popełnienia przestępstwa oraz przez obwinionego o sprawstwo wykroczenia, w wielu przypadkach może właściwie zakończyć postępowanie – zwłaszcza, gdy np. zostanie jednocześnie złożony wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Decyzja w tym zakresie zawsze pozostaje jednak w gestii oskarżonego/obwinionego. Co więc zrobić w sytuacji, gdy policja próbuje wymusić przyznanie się do winy?

NIGDY NIE WOLNO ZMUSZAĆ

Należy zaznaczyć, że taka sytuacja jest absolutnie niedopuszczalna i niezgodna z prawem: żaden organ państwowy, a policja nie jest tu wyjątkiem – nie może wymuszać na kimkolwiek przyznania się do winy. Nawet gdyby do tego doszło, oświadczenia złożone pod przymusem nie mają żadnej mocy prawnej, a w stosunku do funkcjonariuszy można wszcząć postępowanie dyscyplinarne lub karne.

WSZYSTKO, CO POD PRZYMUSEM, JEST NIEWAŻNE

Oskarżony, który przyznał się do winy pod wpływem nacisków policjantów, powinien natychmiast odwołać oświadczenia złożone w takich warunkach – najlepiej z natychmiastowym podaniem, z jakiego powodu doszło do przyznania się do winy. Co prawda ostatnim momentem na wykonanie tego kroku jest postępowanie przed sądem, jednak nigdy nie warto odwlekać w czasie odwołania przyznania się do winy. Generuje to niepotrzebne problemy i zwiększa ryzyko poniesienia odpowiedzialności karnej, pomimo faktycznej niewinności.

Dobrym rozwiązaniem w takich sprawach może okazać się skorzystanie z pomocy adwokata, który w sposób profesjonalny będzie bronił praw oskarżonego. Jego wsparcie jest tym bardziej istotne, gdy weźmie się pod uwagę, że funkcjonariusze prowadzący sprawy karne dobrze orientują się w technikach operacyjnych, które niestety mogą być też wykorzystywane także niezgodnie z prawem. Poza tym adwokat od razu będzie mógł podjąć stosowne czynności zmierzające do ukarania zmuszających do przyznania się do winy.

NA JAKIM ETAPIE POWOŁAĆ OBROŃCĘ W SWOJEJ SPRAWIE? PO CO JEST OBROŃCA?

Skuteczna obrona to najlepszy sposób na zmniejszenie wyroku i uniewinnienie od stawianych zarzutów – im szybciej i lepiej zostanie podjęta, tym większe szanse na korzystny dla oskarżonego wyrok, który jest podstawowym celem obrońcy w każdej sprawie karnej. Do tego też powołuje się wszelkie okoliczności prawne i faktyczne świadczące na korzyść oskarżonego. Na jakim etapie należy powołać obrońcę? Najlepiej uczynić to bezpośrednio po jej rozpoczęciu.

ZADANIE OBROŃCY W POSTĘPOWANIU KARNYM

Jak już zostało to zasygnalizowane, zadaniem obrońcy jest podejmowanie wszelkich czynności, które mogą świadczyć na korzyść oskarżonego. Chodzi tu o szeroką gamę różnorodnych działań, wśród których pierwszorzędną rolę odgrywają:

  • składanie wniosków dowodowych;
  • przedstawianie argumentów przeciwnych tezom oskarżenia;
  • branie udziału w czynnościach procesowych;
  • artykułowanie wszelkich wątpliwości pojawiających się w sprawie.

Warto pamiętać, że sprawy karne najczęściej należą do bardzo skomplikowanych, stąd osobom nieobeznanym w realiach ich procedowania niezwykle trudno jest podjąć skuteczną obronę; często jest ona po prostu niezbędna, a jej zaniechanie lub nieodpowiednie prowadzenie może oznaczać niezwykle dotkliwe konsekwencje dla oskarżonego.

NALEŻY BRONIĆ SIĘ OD SAMEGO POCZĄTKU

Najlepiej powołać obrońcę już na etapie postępowania przygotowawczego, a nawet przed formalnym postawieniem zarzutów. Dzięki temu możliwe jest uniknięcie wszystkiego, co mogłoby świadczyć przed sądem na niekorzyść oskarżonego. Poza tym obrońca dopilnuje wówczas prawidłowości i zgodności z prawem wszystkich czynności podejmowanych przez organy ścigania oraz ewentualnie będzie wnioskował o ich uzupełnienie. To z kolei może pozwolić na odnalezienie dowodów korzystnych dla oskarżonego, a tym samym na zdobycie ważnych argumentów dla sądu.

karnista-2-1024x512

CZY PROKURATOR MOŻE DĄŻYĆ DO UNIEWINNIENIA? PRAKTYKA POSTĘPOWANIA

Prokuratura to najważniejszy organ państwowy powołany do ścigania przestępstw oraz oskarżania przed sądem osób podejrzanych o ich popełnienie. Prawo do takiego oskarżania przysługuje także innym organom, np. policji, jednak w sprawach karnych przed sądem w roli oskarżyciela najczęściej występuje właśnie prokurator. Skoro jego najważniejszym zadaniem jest ściganie i oskarżenie podejrzanego, czy może on zarazem dążyć do jego uniewinnienia?

SKAZAĆ NALEŻY WINNEGO

Analizując przepisy Kodeksu postępowania karnego, a zwłaszcza jego podstawowe zasady, można dojść do wniosku, że jednym podstawowych celów procedury karnej jest wykrycie sprawcy przestępstwa oraz wymierzenie mu sprawiedliwej kary – osoba niewinna nigdy nie powinna ponosić odpowiedzialności karnej. Cel ten powinny realizować wszystkie organy postępowania, a przede wszystkim sąd oraz oskarżyciel. Zadaniem sądu jest takie poprowadzenie postępowania, aby zostały w nim przeanalizowane wszystkie „za” i „przeciw” skazaniu, zaś prokuratora – oskarżanie jedynie tych, co do których istnieją uzasadnione podejrzenia odnośnie popełnienia przestępstwa.

OBRONA TO SPRAWA OSKARŻONEGO

Teoretycznie prokurator może dążyć do uniewinnienia – nie powinien stawiać zarzutów, a następnie sporządzać aktu oskarżenia w stosunku do osoby, która nie popełniła przestępstwa. W praktyce jednak prokuratura najczęściej decyduje się skierować taki akt oskarżenia nawet wówczas, gdy opiera się on na wątpliwych podstawach. Wynika to z założenia, że obrona leży w zakresie oskarżonego – z tego więc względu nigdy nie powinien lekceważyć oskarżenia i zawsze działać na swoją korzyść poprzez wykorzystanie wszystkich uprawnień składających się na jego prawo do obrony. W przeciwnym razie może zostać przez sąd niesłusznie skazany

karnista-law

KIEDY SĄD MOŻE ORZEC ZAKAZ ZBLIŻANIA SIĘ?

Właściwie każdy kontakt pomiędzy sprawcą przestępstwa a jego ofiarą jest trudnym przeżyciem dla drugiej z tych osób – zawsze wracają wówczas wspomnienia dotyczące okoliczności popełnienia przestępstwa; niejednokrotnie powraca także strach. Oczywiście negatywne emocje potęgują się przeważnie wtedy, gdy wydarzyły się poważne czyny zabronione, rzutujące na psychikę ofiary – nieraz przez całe życie. Aby przeciwdziałać takim sytuacjom, a także uniemożliwić sprawcy dalsze oddziaływania na swoją ofiarę, ustawodawca wprowadził instytucję zakazu zbliżania się. Kiedy sąd może z niej skorzystać?

OBLIGATORYJNY I FAKULTATYWNY ZAKAZ ZBLIŻANIA SIĘ

Zakaz zbliżania się jest jednym ze środków karnych dopuszczonych przez Kodeks karny. Ustawodawca przewidział okoliczności, w których sąd ma obowiązek orzec ten zakaz oraz takie, w których pojawia się jedynie możliwość jego zastosowania. W pierwszym przypadku chodzi o skazanie na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej lub obyczajności na szkodę małoletniego.

Sąd ma możliwość orzeczenia omawianego tu zakazu, gdy w sprawie doszło do skazania sprawcy za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej lub obyczajności na szkodę małoletniego lub za inne przestępstwo przeciwko wolności oraz do skazania za umyślne przestępstwo z użyciem przemocy, w tym zwłaszcza przemocy wobec osoby najbliższej. Warto pamiętać, że zakaz zbliżania się może zostać zastosowany także w ramach postępowania karnego – jako środek zapobiegawczy.

SANKCJA ZA ZŁAMANIE ZAKAZU

Jeżeli skazany, wobec którego orzeczono zakaz zbliżania się, złamie go, sąd może zarządzić wykonanie kary, zaś w przypadkach, gdy omawiany tu zakaz orzeczono w ramach toczącego się postepowania, a więc jeszcze przed skazaniem, sąd może zmienić go na bardziej surowy środek zapobiegawczy, np. w postaci tymczasowego aresztowania. Tak czy inaczej osoba, które nie stosuje się do zakazu zbliżania się, powinna liczyć się z poważnymi konsekwencjami.